Kiedy coś podgryza liście naszych ulubionych roślin w ogrodzie, niszczy kwiaty i owoce, podgryza lub podkopuje korzenie mówimy o grasujących szkodnikach. Czy aby na pewno wszystkie możemy tak nazywać i bezwzględnie niszczyć? Szkodniki w ogrodzie, zanim zaczniemy z nimi walczyć, może warto się przyjrzeć najpowszechniej występującym?
Mszyce i mrówki
Do najczęściej występujących szkodników w ogrodzie oraz wśród roślin uprawianych w donicach należą mszyce. W Polsce żyje ich aż około 700 gatunków. Te niepozorne owady powodują wiele szkód wysysając soki z pędów roślin, pokrywają je przy tym lepką spadzią, na której rozwijają się grzyby. Mszyce mają w środowisku naturalnym swoich sprzymierzeńców, którymi są mrówki. Te – skądinąd pracowite owady – specjalizują się w hodowli mszyc, pozyskując ich słodką spadź, którą się żywią. Mrówki chronią kolonie mszyc oraz przenoszą je na pędy kolejnych roślin. Jednak o mrówkach nie możemy powiedzieć, że to szkodniki w ogrodzie. Są to owady niezwykle pożyteczne, choć zaleca się kontrolowanie ich populacji. Aby zwalczyć mszyce nie zawsze musimy sięgać po chemiczne środki ochrony roślin. Raczej warto zaprosić do ogrodu ich naturalnych wrogów.
Należą do nich biedronki, które żywią się mszycami. Zostawmy w ogrodzie zakątek porośnięty pokrzywami, czy też kupkę chrustu, które zapewnią biedronkom schronienie na zimę. Rolę domku dla biedronek spełni też gliniana doniczka wypełniona słomą i drobnymi gałązkami. Tego rodzaju domek możemy też umieścić na tarasie czy balkonie. Mszyce stanowią też nie lada przysmak dla larw bzygów – owadów przypominających osy, jednak całkowicie niegroźnych dla ludzi. Bzygi do ogrodu zwabimy posadzonymi kwiatami nasturcji, lawendy czy też aksamitki. Warto zaprosić do ogrodu ptaki, np. sikorki, które również chętnie żywią się mszycami. Aby ptaki na długo zagościły w naszym ogrodzie warto posadzić w nim owocujące i kolczaste krzewy i żywopłoty, które będą stanowić dla małych ptaków ochronę przed drapieżnikami (kotami, jastrzębiami), a zimą zapewnią im owocową dietę, np. tarninę, głóg, berberysy.
Ślimaki
Szkodniki w ogrodzie, które pozostawiają puste miejsca po siewkach, ogromne dziury w liściach, nadgryzione truskawki oraz ślady śluzu w miejscu żerowania to oczywiście ślimaki. O ile jesteśmy w stanie znieść obecność tych bezkręgowców chroniących się w muszlach podziwiając ich fantazyjne kształty i wzory na nich, to jednak ślimaki nagie budzą naszą nieskrywaną odrazę. Tym bardziej, że są one o wiele bardziej żarłoczne. Ich niekwestionowanymi wrogami są ropuchy, jeże a nawet nietoperze. Aby ochronić uprawy przed nimi warto też posadzić tymianek, który skutecznie je odstraszy. Ślimakami żywią się również ryjówki, które łatwo możemy pomylić ze zwykłą myszą oraz wiele gatunków ptaków.
W kontekście ochrony roślin w ogrodzie, donice ogrodowe szare , donice z cortenu mogą stanowić element, który może pomóc w zarządzaniu problemem ślimaków. Choć same w sobie nie są barierą nie do pokonania. Wysokość donic i powierzchnia mogą wpłynąć na trudność wspinania się ślimaków.
Krety
Wielu ogrodników nie lubi kretów, traktując je jako szkodniki w ogrodzie. Nie zdają oni sobie sprawy, że krety są ich sprzymierzeńcami w walce o zdrowy ogród. Kolejny kopiec na wypielęgnowanym trawniku, choć psuje jego wizerunek, ale jest jak wieża strażnicza chroniąca rośliny przed szkodnikami żyjącymi pod trawnikiem i żywiącymi się jego korzeniami. Jeśli pozwolimy tym małym, mięsożernym ssakom na polowanie pod poziomem gleby, to możemy być pewni, że ochronią one nasze uprawy przed opuchlakami, drutowcami a nawet larwami turkucia podjadka czy chrabąszcza. Żarłoczne larwy tych owadów mogą wyrządzić o wiele większe szkody w naszych uprawach, łącznie z podgryzaniem korzeni dużych drzew i krzewów, co doprowadzić może do ich obumarcia. Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie znieść obecności kreta poleca się stosowanie pułapek czy też środków odstraszających. Złapane w żywołapki zwierzątka warto wywieźć poza obręb ogrodu, najlepiej na teren nieużytków lub do lasu.Krety w Polsce są pod ochroną.
Szkodliwe gryzonie
Karczownik, mysz polna, nornik czy też nornica to najbardziej szkodliwe gryzonie spotykane w ogrodach. Ich populacja może zniszczyć całe uprawy roślin zarówno użytkowych jak i ozdobnych. Warto zachęcić do osiedlania się w ogrodach naturalnych wrogów gryzoni, którymi są jeże, kuny czy tchórze a także ptaki drapieżne. Żywopłoty, grupy drzew i krzewów niewątpliwie nam w tym pomogą. Liczbę gryzoni w ogrodach pomogą ograniczyć też łowne koty i psy (szczególnie teriery i jamniki).
Jak chronić rośliny?
Rośliny można również chronić przez uprawy odstraszające poszczególne rodzaje szkodników. Zwykle są to rośliny o specyficznym, mocnym zapachu. Warto posadzić w ogrodzie tymianek, czosnki, lawendę, aksamitki, nagietki, korony cesarskie czy też rączniki pospolite. To tylko niektóre rośliny odstraszające szkodniki bądź odwracające ich uwagę od roślin warzywnych.
Postawmy na ogród otwarty dla dzikich lokatorów, którzy będą go chronić przed nieproszonymi gośćmi.